środa, 26 czerwca 2013

Mrożony truskawkowy jogurt - Strawberry frozen yogurt

Zawsze lubiłam jogurt truskawkowy, dopóki dowiedziałam się, że jest w nim dziwny barwnik od "prześlicznych" robaczków. Zawsze lubiłam lody, a jak smakuje jogurt truskawkowy- zamrożony? Kiedyś wkładałam jogurt w kubeczku i zamrażałam, ale skoro mam maszynę do lodó dlaczego nie skorzystać? A i jeszcze taki mój debiut bo piszę po angielsku, mam nadzieję, że ci co znają angielski( czyli prawie wszyscy zrozumieją co mam na myśli)

I always like strawberry yogurt, but one day I found out that this red colour isn't strawberry colour, but the red makes from insects. I stoped eat it, buy sometimes I like it someting sweet, strawberry and frozen. Then I make this yougurt, easy and healthy( one of the best thing in this recipie) How describe this amazing flavor in one word? LOVE

Składniki:
500g truskawek
400g gęstego jogurt ( np. greckiego)
3 łyżki cukru

Truskawki miksujemy w blenderze, dodajemy jogurt i cukier. Chłodzimy mieszankę i wkładamy do maszyny do lodów, albo zamrażamy w kubeczkach jak popularne "Danonki":)

Ingredients
500g strawberries
400g yogurt
3 tablespoons sugar

Blend strawberries with sugar and yogurt. Cool the mixture. We put it into the ice cream maker and make it like instrucsion said.
































wtorek, 25 czerwca 2013

niedziela, 23 czerwca 2013

Lody pistacjowe- najlepsze:)

To chyba moje ulubione lody domowe. Szczerze to nie lubiłam tych pistacjowych lodów w lodziarniach. Dla mnie były takie sztuczne i niedobre, ale same pistacje i inne orzechy zjadałam chętnie. Zawsze też zniechęcał mnie ten kolor "trawiasty",  a nie pistacjowy, no ale po znalezieniu przepisu musiałam spróbować. Nie jako fanka, bardziej jako ciekawska, który chce spróbować jak smakują takie naturalne domowe lody. Czasy się zmieniły.... Teraz piszę to jako fanka tych lodów, a z ciekawskiej zostało we mnie chyba to, że zastanawiam się jak Wam takie lody posmakują?





Składniki:
pół szklanki pistacji
szklanka cukru
szklanka mleka
szklanka kremówki

Wszystko włożyć do miksera i zmiksować. Uważając, aby nie zbyt mocno, bo wtedy śmietanka może się zważyć: Możecie też najpierw zmiksować pistacje na pastę, a potem dodać resztę składników, jednak  moim zdaniem o wiele lepiej się miksuje wszystkie składniki razem. W razie potrzeby dosłodzić miodem, pamiętajcie, że lody są mniej słodkie do ukręceniu niż przed. Lodową masę schłodzić do temperatury lodówkowej, i następnie przelać do maszyny do lodów. Dalej już postępowac według instrukcji:)







sobota, 22 czerwca 2013

Pytania i odpowiedzi

Bardzo się cieszę, że  zostałam nominowana przez  z bloga "Babka z rodzynkiem do wyróżnienia "Liebster Blog Award". Dziękuję bardzo!
Wyróżnienie to jest otrzymywane od innego blogera w ramach uznania za dobre blogowanie (śmiesznie brzmi:) Osoba wytypowana odpowiada na 11 pytań, a następnie nominuje kolejnych 11 osób i zadaje im 11 nowych pytań.
Najlepiej nominować osoby które dopiero rozpoczynają blogowanie i potrzebują małej promocji:-) 




A to pytania do mnie:)
1. Dlaczego zdecydowałaś się prowadzić blog kulinarny?
Bo , to że mam 15 lat nie znaczy, że nie potrafię piec. Chciałam coś zrobić z pieczeniem i fotografowaniem, a prowadzenie bloga łączy te dwie moje pasje:)
2. Smak zapamiętany z dzieciństwa?
Knedle ze śliwkami
3. Kawa czy herbata?
Kawa
4. Twój ulubiony deser?
Ciasto truskawkowe, na które przepis zamieściłam w poprzednim wpisie
5. Najtrudniejsza i najbardziej czasochłonna potrawa jaką przygotowałaś?
Chyba tort weselny
6. Jakiej potrawy zawsze chciałaś spróbować ale jeszcze nie miałaś ku temu okazji?
Chyba tajskiej zupy z kurczakiem i mleczkiem kokosowym
7. Twoje popisowe danie?
Łosoś ze szpinakiem
8. Jeśli czekolada to mleczna czy deserowa?
Deserowa\
9. Do kawy obowiązkowo ciasteczko czy niekoniecznie? :-)
Niekoniecznie:) ale nie mam nic przeciwko oczywiście:)
10. Zawsze widzisz szklankę do połowy pustą czy pełną?
Pełną:)
11. Blog kulinarny do którego zaglądasz najczęściej?
Moje wypieki!  Jestem uzależniona, nie żartuję chyba  z godzinę dziennie spędzam na Dorotus blogu, teraz stronie, jak nie na komórce to na komputerze, a na każdy wpis z czekam z niecierpliwością

Moje 11 pytań

1. Zawsze chciałam zrobić...
2. Co cię inspiruję?
3. Jaki jest twój ulubiony owoc?
5. Jaki jest twój sposób na zrobienie dobrego zdjęcia?
6. Co najbardziej lubis zrobić w wolnym czasie?
7. Jakie jest twoje marzenie?
8. Czego nigdy byś nie zjadła?
9. Ile czasu dziennie poświęcasz  w kuchni?
10. Bardziej lubisz, piec, czy gotować?
11. Najwspanialszy komplement jaki usłyszałaś?

11 blogów, które nominuję

http://dietamojapasja.pl/
http://gingerbreath.blox.pl
http://wlodarczyki.net
http://przykubkukawy.blox.pl
5. http://www.facetnatalerzu.pl
6. http://book-and-cooking.blogspot.com
http://kuchenne-wedrowki.blogspot.com
8. http://anulawkuchni.blogspot.com
http://doowa.blogspot.com
10http://foodandgirls.blogspot.com/
11http://zapachykuchni.blogspot.com


Najlepsze ciasto na świecie: Truskawkowe love:)

Wiecie jakie były moje pierwsze słowa, gdy zobaczyłam w domu truskawki?
_"Babciu upieczemy ten najlepsze ciasto na świecie z truskawkami"
- A jakie to jest?
- Jak to babciu nie wiesz? To z truskawkami i tą przepyszną masą
- A to! Oczywiście.
 Popisałam się tutaj moimi zdolnościami polonistycznymi( o ile jakieś mam:D ), ale chyba nie po to wchodzicie na bloga o pieczeniu, aby czytać opowiadania, prawda?

 No więc, truskawkowe love to taka moja nazwa tego ciasta. Pierwsze i najważniejsze to, to,że:
- To nie jest sernik, ani żaden biszkopt z galaretką. To najwspanialsze ciasto na świecie( nie przesadzam, to naprawdę moje ulubione, mogłabym je jeść i jeść, pierniczki, muffiny, mogą nie istnieć:) Jeśli go nie jedliście to musicie. Ja nie spodziewałam się, że w tym cieście to wszystko tak świetnie się połączy... Słodkie truskawki, aksamitna masa, miękki biszkopt, i galaretka ( zastanawiałam się, czy galaretka truskawkowa jest cierpka, słodka, czy neutralna, na prawdę nie wiem:) To takie MUST BAKE, w tym lecie:)




Składniki na biszkopt:
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
5 jajek

Nagrzać piekarnik do 170 stopni Celcjusza. Białka oddzielić od żółtek i ubić je z cukrem na sztywną pianę. Mąki przesiać. Do białkowej masy dodać żółtka( powoli), gdy wszystko ładnie się połączy partiami wsypujemy mąki, najlepiej wymieszać to szpatułką lub łyżką.
Do wyłożonej papierem formy, wlewamy masę i pieczemy biszkopt przez około 30-40 minut do tak zwanego suchego patyczka. Nie otwieramy piekarnika podczas pieczenia. Po tym czasie,  biszkopt rzucamy z wysokości kolan( to bardzo ważne trzeba rzucić ciastem). Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i studzimy biszkopt. Można biszkopt upiec dzień wcześniej, aby dobrze ostygł

Składniki na masę
600 ml mleka
2 budynie śmietankowe
250g masła( dług gustu, można dać troszkę mniej, ale ciasto będzie miało inną konsystencje)
szklanka cukru

Zagotowujemy mleko odlewając 1/4 szklanki. W szklance  z mlekiem rozbełtujemy 2 budynie i postępujemy według instrukcji na opakowaniu( czyli wlewamy do gotującego się mleka i mieszamy do zgęstnienia) Budyń musi być bardzo gęsty. Przykrywamy folia spożywczą garnek( aby nie zrobił się kożuch), i chłodzimy, można budyń nawet ugotować dzień wcześniej.

 Po przestygnięciu budyniu:
Masło ucieramy z cukrem i partiami dodajemy zimny(!) budyń, ( jeśli dodamy ciepły masło się rozpuści) Wszystko robimy powoli i nie na wysokich obrotach, aby masa się nie zważyła.

Ponadto
2 galaretki truskawkowe
500g truskawek( może troszkę mniej, ale i tak przy pieczeniu kilka truskawek zniknie w naszych buziach, prawda?)
600 ml wody
W 600 ml  wrzącej wody rozpuszczamy 2 galaretki i do stężenia. Jak galaretkę będziecie wylewać na ciasto to musi ona być bardzo gęsta, żeby można ją było wylać na ciasto, jeśli będzie woda, a nie galaretka to wypełni ona wszystkie wolne przestrzenie pomiędzy tortownicą i biszkoptem( wtedy nie będzie, ładnych warst)

Wykonanie:
Na ostudzony biszkopt, wykładamy połowę masy i układamy na niej truskawki( jeśli są zbyt duże, pokrójmy je). Truskawki przykrywamy koleją porcją masy i znowu układamy na niej truskawki. Taki torcik zalewamy galaretką i wstawiamy do lodówki na kilka godzin, aż galaretka stężeje, a masa będzie twarda. Moje Truskawkowe Love, należy przechowywać w lodówce.

Uff, długie ale warto. I pomyśleć, że takie ciasto może zrobić nawet Ja- piętnastolatka. Polecam:)







A jakie są Wasze przepisy na ciasta z truskawkami?








sobota, 15 czerwca 2013

Konfitura z płatków rózy

U mnie w domu jest taki jeden wałek.  Niezwykły wałek taki, który robi najlepszy pierogi na świecie i najlepsze kruche ciasteczka.  W czym tkwi jego tajemnica? Otóż to wałek mojej prababci, który używa moja babcia, moja mama i ja( czasami). Jest zdeformowany i w niektórych miejscach popękany, ale chyba ma prawo, bo ma około 100 lat! A dlaczego dzisiaj piszę o wałku?
Kiedyś nie było mikserów, blenderów i tych innych dziwnych wynalazków, która każda z Nas ma w kuchni. Więc moja prababcia brała stolnice, cukier płatki róży i ucierała, aż powstanie masa, którą można przełożyć do słoiczka. Moja babcia, też tak robiła, później stwierdziła, że w makutrze lepiej, ale jak to Ona  powiedziała ”u a się wściec, tak ucierając” i w tym roku zrobiłyśmy to w mikserze. Wyszło takie samo, a o wiele mniej pracy...
Róża jadalna to kwiat, i nie chodzi mi tu o różę dziką. Może nawet nie które z Was mają ja w ogrodzie.(?) Aby zrobić z  niej „konfiturę” należy ze brać kwiatki i utrzeć je z cukrem.

Składniki na jeden mały słoik:
2 ubite szklanki   przebranych płatków róży jadalnej
2 szklanki  cukru
Łyżeczka kwasku cytrynowego( lub więcej trzeba próbować)


Wszystko wkładamy do miksera i miksujemy s uzyskania zadowalającej konsystencji . Uwaga drobinki cukru będą widoczne! Przekładamy do słoika , ubijając łyżeczką. Na wierzch zasypujemy cukrem około łyżki i zakręcamy. Nie wiem czy wyparzacie słoiki, ja tego nie robię, ani robiła tego moja prababcia. Konfitury tej raczej się nie je z bułką, jest słodka, polecam ja do kruchych ciasteczek, czy pączków.















środa, 5 czerwca 2013

Torcik bezowo-lodowy Nigelli

Potrzebna była mi maszynka do lodów, żeby zrobić lody bez maszynki.... Trochę dziwne, prawda? Maszynka jest, lody są i są białka- niewykorzystane( jak coś robię to profesjonalnie- lody z kremu angielskiego- dużo żółtek:) A co zrobić z białkami? Bezy!!! Mój KA się tutaj popisał ubił na tak sztywną pianę, że pewnie gdybym położyła misę na podłodze i stanęła na niej nic by nie wypadło. Bezy lubię jeść takie same, które chrupią lepiej niż chipsy, ale coś z nich trzeba było zrobić:) Padło na torcik bezowo-lodowy, i padło trafnie:D

Jeśli lubicie coś zimnego, ale takie coś co się je a nie liże, na pewno się wam spodoba:) Ten blok jest kremowy, pyszny, ale najbardziej lubię w nim takie duże kawałki czekolady, które chrupią. Chrupiące bezy, chrupiąca czekolada, czy to nie brzmi pysznie?

Składniki:
300ml śmietany kremówki
30g czekolady posiekanej  na drobne kawałki( dałam więcej)
100g gniazdek bezowych, pokruszonych ( u mnie bezy z 5 białek)
* nie ma cukru ale i tak jest słodkie, jeśli chcecie możecie dodać, ja pominełam
1 łyżeczka rumu, ulubionego ekstraktu

Małą formę wykładamy folia spożywczą, z dużym zapasem, aby potem móc to przykryć.
Ubijamy śmietanę na sztywną i dodajemy pokruszoną czekoladę z ekstraktem, a następnie bezy.
Tą kremową przelewamy to formy, zakrywamy folią aluminiową, i wkładamy do zamrażarki na 8 godzin, albo całą noc. 
Przed podaniem, należy wyciągnąć ją z zamrażarki i chwilkę poczekać( torcik jest twardy jak kamień) . Ułożyć go na desce pokroić. Można podać z malinami i sosem czekoladowym, albo zjeść bez dodatków i zachwycać się naturalnym, pysznym smakiem:)