wtorek, 30 kwietnia 2013

Z cyklu "Z mojej półki"- Anna Starmach "Pyszne 25"


Znacie ta panią po lewej? Jeśli oglądaliście masterchefa to napewno- Anna Starmach. Prowadzi program kulinarny, często gotuje również w DDTVN, nie wiem czy wiecie( ale pewno wiecie, bo takie nowinki Wam nie umykają:)) wydała ostatnio książkę "Pyszne 25".
(to moja półka książke kucharskich:))

Założę się, że lubicie gotować i pewnie na urodziny, i inne okazje znajomi wręczają Wam książki kucharskie, albo coś związane z gotowaniem. Ja tą książke dostałam od moich przyjaciółek na urodziny i jestem z niej bardzo zadowolona. Za każdym razem, gdy mnie odwiedzają, wspólnie próbójemy któregoś z przepisów, a jest ich 70, więc trochę czasu nam to zajmnie:)




Przejdźmy do książki. Genialna!!! Jest naprawdę prosta i pyszna! Jeśli szukacie prezentu dla kogoś kto nie lubi gotować, wręczcie mu tą książkę, a zepewniam, że nie będzie w stanie wyjść z kuchni. Książka składa sie z 3 części: dań na słodko, na słono i przepisów podstawowych. Bradzo podoba mi sie różnorodność przepisów, od pizzy, przez risotto do chili co carne. Każdy znajdzie coś dla siebie, a przepisy są proste i bez zbędnych określeń, Zwróciłabym również uwagę, że na początku ksiażki znajduje się spis treści z fotografiami, które ułatwiają wybór z posród takich pyszności:)


Jest to napewno również książka dla osób zabieganych, które lubią gotować ale nie maja czasu, jest lekka, więc nawet rano można włożyć do torebki i iść do sklepu razem z nią i kupić wszystkie potrzebne prodykty do wykonania np. Fondanta czekoladwego...(mmmmm)


Na youtube możecie oglądność jak autork gotuje np:
http://www.youtube.com/watch?v=HS882_Wx77c7


MOJE ULUBIONE DANIE Z TEJ KSIĄŻKI TO POMARAŃCZOWE NALEŚNIKI
A może i Wy posiadacie tą książkę? Co o niej myślicie? Jak wam sie podoba pierwsz post z cyklu "Z mojej półki"

Wielkie zmiany, dużo pomysłów:)


Czasami chciałabym być bardzo dobrze zorganizowana, ale tak naprawdę "bardzo dobrze", aby na wszystko mieć czas, a rano wstać pełna energii, a nie z podkrążonymi oczami. Lista rzeczy do zrobienia coraz dłuższa, a czasu coraz mniej? Chyba każdy to zna. Wtedy brakuje czasu na przyjemności np. blogowanie, ale kiedy nadejdzie już chwila odpoczynku i spokoju to nasze ulubione zajęcia sprawiają, że poziom endorfin we krwi jest tak wyskoki, że przekracza wszelkie możliwe normy :) To taka moja krótka historia, ale wierzę, że możecie się z nią utoższamić, a że teraz jestem pełna radości i energii biorę się do blogowania z całego serca. Bo dlaczego mamy sobie odmawiać, tego co naprawdę lubimy?

Planuję, ok nie lubię planować, powiem tak:" wprowadzam na bloga nowe zmiany" Oprócz zwykłych przepisów, wprówadzam cykl:" Kuchnie świata", gdzie będę opisywać danie typowe dla danego regionu i pod koniec piec z tego jakies słodkie cudeńko:)

Drugą zmianą jest kolejny cykl" Z mojej półki", gdzie będę recenzowała książki kucharskie, a ostatnio na mojej pułce ze względu na urodziny i promocje w internetowych księgarniach pojawiło się ich bardzo dużo....:)

Myślę także, aby nagrywać, filmik jak piękę, opowiadam o kuchni. Co o tym sądzicie?

Jednocześnie jeśli chcecie odwiedzić mnie na innych stronach internetowych, to serdecznie zapraszam:


Ponadto od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką KitchenAida. Wczoraj zamówiłam do niego sorbetierę. Robiłyście w niej kiedyś lody? Jakie wychodzą w smaku?

 A więc pełna obtymizmu i energi, życzę Wam miłego wieczoru, i zapraszam na najbliższą recenję książki: Anny Starmach" Pyszne 25"


piątek, 26 kwietnia 2013