wtorek, 12 marca 2013

Pierwsże kroki do pierwszego ciasta drożdżówego...

Jutro zabieram się za pieczenie drożdżówego ciasta. Może mi "początkującej" ktoś udzieli parę rad co zrobić, aby nie wyszedł zakalec? Lepsze drożdże świeże czy suszone? Margaryna czy masło? Ile ciasto powinno wyrastać? Może zacie jakiś niezawodny przepis? Obiecuje, że podziele się z Wami jak mi  wyszly:)

2 komentarze:

  1. Ciasto drożdżowe jest wspaniałe, gdyż można z niego upiec dużo przysmaków na słodko i na słono. Nie wiem dlaczego tak wiele osób boi się ciasta drożdżowego- jest bardzo łatwe do zrobienia. Ja powiem szczerze, że wypieki drożdżowe na słono czyli np. paszteciki, bułeczki, pizza...uwielbiam bardziej niż na słodko :)

    Pytasz czy drożdże świeże czy suche? Jak dla mnie świeże (jakoś zawsze mam wrażenie, że lepiej na nich rośnie, puchnie) ale są też przepisy z drożdżami suszonymi i wychodzą świetnie np. zawijaniec z jabłkami czy precle cieci Ann u mnie na blogu. Z drożdżami suszonymi i świeżymi jest taka różnica, że ze świeżych robisz zaczyn, a suche wsypujesz np. do mąki od razu.

    Polecam zajrzeć do mnie na bloga na którym w zakładce ciasto drożdżowe mam przepisy i z drożdżami suszonymi i ze świeżymi :) http://pysznekaprysy.blogspot.com/ bo mam tam same sprawdzone przepisy na drożdżowe wypieki. Na pewno Ci się uda jak będziesz pamiętać o paru rzeczach.

    Rady ode mnie :
    - Jeżeli drożdże zalewasz wodą to broń Boże gorącą czy ciepłą bo to zabija drożdże i nie chcą rosnąć, do drożdży należy wlać letnią wodę lub mleko. Tak samo jak już zaczyn zrobiony to do ciasta nie można dawać gorącej wody czy mleka- zawsze letnie.
    - To co ja robię jeśli chodzi o zaczyn to nie wlewam mleka, wody do drożdży+ cukier. Robię tak: do kubka kruszę świeże drożdże i zasypuję cukrem i mieszam, po 5 minutach się rozpuszczają.
    - Ciasto drożdżowe po wyrobieniu na co najmniej godzinę należy pozostawić w ciepłym miejscu aby porządnie wyrosło (podwoiło swoją ilość), w misce najlepiej przykryte szczelnie folią a na folię ściereczkę.
    - Zauważyłam, że gdy do ciasta doda się łyżkę jogurtu naturalnego to wychodzi takie fajnie puszyste.
    - Aby nie było zakalca ciasto drożdżowe należy kroić po jego całkowitym wystudzeniu.
    - Aby nie było zakalca ważne jest aby ciasto było całkowicie wypieczone tj. wypiek ma mieć smakowity, zarumieniony kolor no i trzeba wbijać wykałaczkę pod koniec pieczenia czy sucha, jak sucha tzn, że ciacho się upiekło, jak ciasto jeszcze wilgotne to zostawić na dłużej w piekarniku.
    - Ciasto drożdżowe nie lubi dużego obciążenia np. wielu soczystych owoców, bo przez te soki może zrobić się zakalec- lepiej dać mniej owoców niż więcej.

    Powodzenia :) na pewno Ci się uda !
    (sorki za długość komentarza, trochę się rozgadałam ale mam nadzieję że choć trochę pomogłam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Upiekłam drożdzówki cynamonowe i to naprawdę proste, a te emcje jak ciasto rośnie i jak pieknie to wygląda. Miałam szczęscie, bo akurat tato zapalił w kominku więc ciasto miało naprawdę cieplutko. Drożdzówki sa pyszne, o wiele lepsze niż sklepowe. Bałam się tego, ale nie potrezbnie wysżły puszyste i piękne, może troszkę zdeformowane ale w tym cały ich urok. Bardzo dziękuje Ci za pomoc. Pierwszy zaczyn niestety zepsułam, ale drugi wyszedł świetny. Cała rodzina zachwycała się wypiekiem:)

    OdpowiedzUsuń